Historia gołdapskiej kolei. Przyjazdy do Gołdapi pociągów nadzwyczajnych

Gołdapska kolej cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem i wciąż wielu gołdapian traktuje ten temat z sentymentem. Publikujemy zatem tekst Jana Pawła Tryka o pociągach specjalnych, które jeździły na odcinku Gołdap-Ełk już po oficjalnym jego zamknięciu.

 

 

Przyjazdy do Gołdapi pociągów nadzwyczajnych

Pociągi wojskowe

Kolejowe przewozy wojskowe w regionie gołdapskim prowadzone były w okresie między 15.11.1878 roku, a 12.09.1997 roku, czyli prawie przez 119 lat. Zaczęły się one z dniem dotarcia do Gołdapi pierwszej linii kolejowej, zbudowanej od strony Czerniachowska. Wraz z upływem lat oraz oddawaniem do eksploatacji następnych szlaków kolejowych owe przewozy ulegały zwiększeniu.

Zwiększenie kolejowych przewozów wojskowych związane było również z faktem, iż niektóre szlaki kolejowe regionu gołdapskiego były częścią kolejowej rokady Prus Wschodnich, mającej przebieg (…) Niestierow – Czistyje Prudy – Żytkiejmy – Botkuny – Olecko – Ełk – Pisz – Ruciane Nida – Szczytno – Wielbark – Nidzica (…).

Największe natężenie przewozów wojskowych realizowane było w okresie tuż przed II wojną światową oraz w jej okresie. W drugiej części tejże wojny, gdy szlaki kolejowe, wiodące na front wschodni przez leśne kompleksy Podlasia, stały się zagrożone atakami partyzanckimi, to kolejowe transporty wojskowe zaczęto kierować na bezpieczniejsze, oczywiście w pewnym sensie, szlaki przebiegające przez Prusy Wschodnie, w tym przez węzeł gołdapski.

W okresie powojennym, po przywróceniu z dniem 11 listopada 1948 roku ruchu kolejowego, również prowadzone były kolejowe przewozy wojskowe, mające za zadanie obsługę jednostki wojskowej, zlokalizowanej w mieście Gołdap. Niestety, wskutek fatalnego stanu technicznego tegoż jedynego szlaku kolejowego, dochodzącego do Gołdapi, owe przewozy ustały. Ostatni raz pociąg wojskowy przybył do Gołdapi 12 października 1997 roku, przywożąc gołdapskie wojsko, powracające ze strzelania rakietowego na poligonie, położonym w pobliżu miejscowości U.

 

„Biała Lokomotywa”, czyli pociąg okolicznościowy relacji „Ełk – Gołdap – Ełk”

Mimo zawieszenia, z dniem 1 kwietnia 1993 roku, pasażerskiego ruchu kolejowego, to na szlaku kolejowym do Gołdapi, na szczęście od czasu do czasu pojawiał się pewien interesujący, okolicznościowy pociąg pasażerski. Był nim pociąg pasażerski relacji Ełk – Gołdap – Ełk, ciągnięty parowozem, nazywanym Białą Lokomotywą, a jadący na imprezę Przystanek Gołdap. Nazwa tegoż pociągu nawiązywała do treści piosenki Edwarda Stachury Biała Lokomotywa.

Pierwszy tego typu pociąg zawitał da Gołdapi w lutym 1995 roku. Po raz drugi zawitał on 5 lutego 1997 roku. Niestety, tenże drugi przyjazd Białej Lokomotywy był jego ostatnim.

 

Pociąg towarowo-osobowy relacji „Ełk – Gołdap – Ełk”

Mimo definitywnego, z dniem 13 grudnia 2000 roku, zamknięcia szlaku kolejowego z Olecka do Gołdapi, to – wbrew pozorom i wszelkiej logice oraz jakby na złość niektórym decydentom – na szczęście ruch kolejowy całkowicie nie zamarł. A to dzięki zarówno wielbicielom pięknych, choć w większości niestety już nieczynnych, mazurskich linii kolejowych, jak i dzięki wielbicielom Mazur Garbatych, a szczególnie ziemi gołdapskiej oraz miasta Gołdap. Choć powszechnie wiadomym jest, iż istnienie, a tym bardziej działalność tychże wielbicieli jest dla większości postronnych osób zupełnie niezrozumiała, niewiarygodna, a nawet podejrzana.

Jeden z tego typu przyjazdów do Gołdapi, odbył się 6 kwietnia 2001 roku, czyli niedługo po definitywnym zamknięciu ruchu kolejowego, a w ósmą rocznicę zawieszenia ruchu pasażerskiego. Wówczas to fani kolejnictwa przybyli do Gołdapi wagonem pasażerskim, doczepionym do pociągu towarowego, ciągniętego lokomotywą spalinową SM42-598 z lokomotywowni (już niestety zlikwidowanej) w Ełku. W ten sposób stworzono przejazd pociągu towarowo-osobowego w relacji Ełk – Gołdap – Ełk.

 

 

Pociąg pasażerski relacji „Szczecin – Gołdap – Szczecin”

Następny z przyjazdów do Gołdapi pociągów nadzwyczajnych, połączony z licznymi tak zwanymi fotostopami, czyli z zatrzymaniami, cofaniem oraz najazdem pociągu, celem wykonania fotografii lub filmu, odbył się w dniach 10-11 maja 2003 roku. Wówczas topasjonaci kolejnictwa, będący jednocześnie wielbicielami, zarówno mazurskich szlaków kolejowych, jak i Mazur Garbatych, przybyli nadzwyczajnym pociągiem pasażerskim relacji Szczecin – Gołdap – Szczecin, prowadzonym stareńkim wagonem motorowym SN61-183. Przyjazd odbył się w ramach 6-dniowych, interesujących oraz niepowtarzalnych peregrynacji tymże pociągiem po wielu czynnych oraz niestety już nieczynnych mazurskich liniach kolejowych.

Drugiego dnia tychże peregrynacji – czyli 10 maja 2003 roku – przejazd rozpoczął się na stacji w Ełku. Na stacjach Olecko oraz Kowale Oleckie tenże niepowtarzalny pociąg, po wielu latach nieobecności tamże pociągów pasażerskich, był witany przez lokalne społeczności oraz ich władze z bardzo dużą serdecznością: chlebem, solą, przemówieniami, orkiestrą, tańcami, miejscowymi wypiekami, no i miejscowymi napojami.

Na stacji kolejowej w Gołdapi pociąg również został przywitany godnie – jak przystało na pierwszy, ogólnodostępny pociąg pasażerski (przejazd odbywał się na podstawie biletów, sprzedawanych w pociągu), który przybył na tę stację po 10 latach, 1 miesiącu oraz 10 dniach ich nieobecności tam. Urząd Miasta w Gołdapi, doceniając wysiłek organizatorów oraz wytrzymałość pasażerów nie tylko na trudy tego typu podróży, ufundował pasażerom tegoż pociągu autobusowe zwiedzanie byłego szlaku kolejowego Botkuny – Dubeninki – Żytkiejmy. Natomiast obsługa pociągu ufundowała młodym mieszkańcom Gołdapi bezpłatny przejazd wagonem motorowym SN61-183 na trasie Gołdap – Botkuny – Gołdap.

Dzień następny – czyli 11 maja 2003 roku – rozpoczęto od wjechania pociągiem na nieużywany (od niepamiętnych czasów), choć istniejący w niewiadomym stanie technicznym, odcinek toru na szlaku Gołdap – granica państwa – Czerniachowsk. Po przyjęciu, w związku z tym, niezłej dawki adrenaliny, pożegnano stację kolejową w Gołdapi, ruszając do… Gołdapi, przez Olecko, Ełk, Giżycko, Kętrzyn oraz Węgorzewo. Na tejże stacji dzień zakończono wjazdem na również nieużywany, choć istniejący również w niewiadomym stanie technicznym, odcinek toru szlaku kolejowego Węgorzewo – Banie Mazurskie – Boćwinka – Gołdap.

Niestety – i niestety jak na razie jest to prawda – ów pociąg był ostatnim z jakiejkolwiek maści pociągów, który odwiedził przecudnej urody miasteczko GOŁDAP.

 

Źródło: J.P. Tryk „Gołdap po kolei” (wersja elektroniczna), Warszawa 2014.

Powiązane artykuły